Troche tu oszukam poniewaz... sa to Z Palett, a wklad to zbieranka roznych produktow z roznych firm.
Kocham te moje paletki, bo moge wszystko miec razem, poukladane, na miejscu, nie musze szukac pojedynczych cieni po szufladach czy pudelkach, to naprawde wygoda.
Kiedy zamowilam moja pierwsza Z Palett, bylam troche niespokojna ze sie szybko rozleci bo to tylko karton, ale nie mialam wyjscia, musialam gdzies upchnac cienie. Dzis nawet nie pamietam z jakiego sklepu ja zamowilam, byla najtansza ( jesli mnie pamiec nie myli, to na wyprzedazy zaplacilam £8 ), nie podobala mi sie ani troche ( zebra ) ale nie chcialam placic kroci za kawalek kartonu.
Paletke mam juz ponad 2 lata i musze przyznac ze jest naprawde niezniszczalna, nie widac po niej wieku:). Wyglada prawie tak samo jak w dniu kiedy ja dostalam, oczywiscie jest troche brudna kiedy uzywam cieni ale latwo sie ja czysci - po prostu przecieram mokra chusteczka.
Niedawno kupilam nowa gdyz moja kolekcja znowu sie powiekszyla. Tym razem musialam kupic glebsza gdyz nabylam roze i cien z Bourjois.
Paletke zakupilam tutaj:
http://www.love-makeup.co.uk/dome-palette-p-5416.html
To jest wlasnie moja nowa Dome Z Palette, jest glebsza od standardowej i odpowiednio drozsza, zaplacilam za nia £19.99 a zebra kosztuje £15.99, przy czym dlugosc i szerokosc maja prawie identyczne.
(tu powinnam nadmienic ze w paletce znajduja sie paletki(?) Maybelline, ktore sa do kitu)
A tak prezentuje sie zeberka:
Paletki sa naprawde wygodne w uzyciu, przychodza z naklejkami/magnesmi ktore mozna nakleic na spod cieni ktore maja plastikowe opakowania, podoba mi sie rowniez to ze od razu widac co paletka zawiera, dzieki przezroczystemu przykryciu.
Balam sie ze po jakims czasie poobcieraja sie rogi i bedzie widac zarysowania i wgniecenia na palecie, ale nic z tych rzeczy, jak widac na zdieciu trzyma sie doskonale.
Naprawde bardzo polecam.
W najblizszym czasie planuje zakup jeszcze jadnej, na cienie z Barry M, ( mam dwie paletki ESPB1 i ESPB4)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz