Wczoraj kupilam takie cos:
Stempel kupilam w sklepie Aldi za £3.99, mialam szczere checi zrobic dzisiaj nim ciastka i dopiero o nim napisac, bo z doswiadczenia wiem ze czasem takie gadzety ladnie sie prezetuja, duzo obiecuja ale sa do niczego. Szukalam dzisiaj jakiegos fajnego prostego przepisu, no i szukam nadal. Jak zrobie to postaram sie pokazac jak wyszly.
Sam stepel jest drewniany a nakladki sylikonowe(?), nakladaja sie latwo, wszystko jest ladnie i dokladnie wykonane.
Przyrzadu takiego szukalam dosc dlugo (widzialam na jakims blogu ciasteczka tym wykonane), ale tutaj jest ciezko czasem dostac takie gadzety. W jakims sklepie z akcesoriami kuchennymi widzalam cos podobnego za ok £10 (troche za duzo) a w Wilkinson byl za £5-6 ale bardzo brzydko wykonany, tylko z dwoma nakladkami i byly one bardzo twarde.
Mysle ze mozna dostac go rowniez w Lidlu- oba sklepy czesto maja podobny asortyment.
Swietne nakladki i oba swieta mamy w jednym: szczegolnie uroczy jest ten kroliczek ktory z pewnoscia zostanie uzyty jako pierwszy:)
U nas też takie stempelki różne można dostać, robiłam zakupy na allegro do domu i często kupuję w sklepie wloszczyzna i tam trafiłam takie stempelki, zapytałam się córki czy będzie robić ze mną takie ciasteczka, bardzo się ucieszyła, powiedziała, ze do szkoły zaniesie pokazać koleżankom :D
OdpowiedzUsuń