PROBKI, MINIATURKI...
Produkty ze STRIVECTIN-SD nie naleza do najtanszych, ale te kilka ktore mialam byly dla mnie swietne,
Te kupilam juz bardzo dawno temu, ale musze o nich napisac.
INTENSE CONCENTRATE FOR STRECH MARKS&WRINKLES oczywiscie nie stosowalam na rozstepy, bo te 22ml, starczylo by mi chyba na raz, a poza tym moje rozstepy powstaly dwadziescia lat temu, wiec poza laserem nic ich raczej nie ruszy. Krem ten stosowalam na szyje, poniewaz mialam przesuszona i odwodniona skore zima i moja szyja potrzebowala natychmiastowego ratunku, bo zaczynala wygladac jak u indyka. I tu spisal sie bardzo dobrze, juz po pierwszym uzyciu skora byla widocznie bardziej napieta, odzywiona i przestala mnie "ciagnac". Tubka ta o ile sobie dobrze przypominam starczyla mi na ok. miesiac conocnego nakladania.
Moze do swoich perelek go nie zalicze, ale jest to bardzo fajny krem. niestety drogi.
O EYE CONCENTRATE FOR WRINKLES mialam napisac jutro, razem z innymi produktami pod oczy, ale postanowilam opisac razem oba produkty z tej firmy.
Kremik ten stosowalam rowniez zima tak jak poprzedni i tak samo uwazam go za dobry produkt: nawilzai, odzywial i lekko napinal skore wokol oczu, mam jednak wrazenie ze gdy nalozylam go zbyt blisko, to oczy mnie piekly i lzawily.
Jak dla mnie oba te produkty byly bardzo dobre, niestety cena ich jest dosc wysoka i podejzewam ze wiele kosmetykow o podobnym lub nawet lepszym dzialaniu mozna kupic duzo taniej.
Te probki chyba moglam sobie podarowac, bo poza tym ze wszystkie te kremy uwazam za dobre nic wiecej nie mam do dodania- nie odznaczyly sie dla mnie niczym szczegolnym, moze zauwazyla bym cos przy dluzszym uzywaniu?, chodz i te starczyly mi na dosc dlugo.
Zaczne moze od najbardziej znanego; EFFACLAR DUO, zmuszalam kiedys corke zeby go uzywala i chyba nawet jedna buteleczke zuzyla, ja tez probowalam go, ale naprawde nie rozumiem nad nim zachwytow. Ani moja corka, ani ja zachwycone nim nie bylysmy.
Natomiast REDERMIC z tej samej firmy, przypadl mi bardzo do gustu, moja skora bardzo dobrze na niego zareagowala i musze go kupic jak tylko zuzyje swoje zapasy.
Vichy LIFTACTIV ADVANCED FILLER, to rowniez krem oparty na retinolu jak poprzedni, o ktorym pisalam i tak jak poprzednim, bylam nim zachwycona.
Oba kremy z retinolem i z VICHY i z LA ROCHE-POSAY sa dla mnie bardzo dobre, nie podrzanily mi skory, lekko ja za to rozjasnily, napiely i odzywily, na pewno kupie ktorys z nich.
Wydaje mi sie ze ten z LAROCHE byl troche lepszy od tego z VICHY,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz