piątek, 22 lutego 2013

MIALO BYC O ESSIE A BEDZIE O SPACERZE

Probujemy schudnac, a ze jestesmy leniwe nieziemsko wiec zamniast cwiczyc to sobie robimy dluuuuugie spacery. Co prawda pogoda wczoraj nam nie sprzyjala, zimno i ponuro, ale moje dziecko ma wolne w szkole wiec postanowilysmy sobie pobiegac. Biegamy zazwyczaj wokol Greenwich Park i przy rzece wiec mamy nawet ciekawe widoki, wczoraj pomimo brzydkiego dnia moja latorosl zrobila kilka zdjec, a zaczelo sie od tego ze przed nami podniesiono most na malej rzeczce ktora wpada do Tamizy miedzy Deptford a Greenwich.

Starbucks ma teraz oferte na Tall Late, rano do 11 kosztuje £1.50 wiec  mimo niesprzyjajacej pogody wypilysmy kawke nad rzeka. Moja corka nosi okulary i pyta ; Mamo, to mewy czy butelki.
Ostatnio polubila zdiecia panoramiczne wiec wyglada to troche dziwnie.






W koncu odbudowali Cutty Sark, dol jest przeszklony i miesci sie tam wystawa.

A mowilam ze zdiecia panoramiczne wygladaja dziwnie.

Schody prosto do wody. Woda w Tamizie podnosi sie i opada, gdyz jest to woda morska i podlega przyplywom i odplywom morza.
Uniwersytet  a w oddali  dom krolowej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz